Trener Radykalnego Wybaczania i co dalej
Trener Radykalnego Wybaczania (RW), uważam, że ten zbiór wyrazów brzmi pięknie. Co się pod tym kryje nie dla każdego jest zrozumiałe. Postaram się wyjaśnić co ja wiem i czuję w tym temacie, tym co nie wiedzą nic na temat RW. W moim poczuciu trener radykalnego wybaczania to "miejski szaman", który niesie ulgę dla duszy. Trener dysponuje zestawem narzędzi opracowanych przez Colina Tippinga.
Radykalne wybaczanie ulga dla duszy
Radykalne wybaczanie nie zastąpi terapii u fachowca skrajnych przypadkach, ale przyniesie ulgę i zrozumienie, skąd nasze cierpienie i autoagresja. Narzędzia radykalnego wybaczania były dla mnie trampoliną do skoku na głębsze obszary zrozumienia siebie. Napisałam przez ostatnie dwa lata około 1000 "skróconych" 4 kroków i wykonałam zdecydowanie więcej wizualizacji...
Medytacja droga na most doskonałości
W uprzęży z wiedzy o sobie, na elastycznej linie w jaką wyposażyła mnie moja psychoterapeutka, czułam jak spadam z mostu doskonałości i lecę w dół. Przysięgam, nie chcę by zabił mnie przedwcześnie sposób myślenia o sobie tak, jak dwie bliskie mi osoby, które kochałam. 
Uzdrawiam duszę – szukam prawdy 191022
Jestem pewna, że takich dorosłych dziewczynek jak ja jest miliony. Mamy w sobie moc możemy się transformować i przestać myśleć o sobie, jak o gównie, szmacie, zdzirze i małej bezbronnej dziewczynce. Każda z nas ma własną historię. Są narzędzia by każda z osobna zobaczyła własną prawdę i dostrzegła piękno w sobie. Nie można być katem dla siebie. Trzeba rozmawiać o sprawach trudnych, a udawanie, że "nic się nie stało" to nóż w serce duszy.
Poduszka z gryki i robaki prawda czy mit
Nasiona chowają w sobie zarodki roślin i to co ich otacza najczęściej łuska lub łupina chroni je przed zniszczeniem. Zadaniem natury jest przekazywanie życia, a nie jego unicestwianie. W łusce gryki są taniny, które w naturalny sposób zabezpieczają nasionko przed uszkodzeniem, a tym samym przed robakami.
Zegarek zaakceptowałam – refreny życia
Na moich oczach powstawały fortuny, rodziły się kariery, a ja byłam w wiecznym bajzlu mojego otoczenia. Co się narobiłam to rozwaliłam, nawet zatrudniona pani „dochodząca” niewiele pomagała.